podsumowanie imprezy - Farma Adrenaliny Adventure Vol 1

Imprez, które odbywały się na naszym Torze w minioną sobotę. Przyszła najwyższa pora na małe podsumowanie wczorajszych zmagań.

 

W imieniu Farma Adrenaliny pragniemy gorąco podziękować za liczny udział w naszym rajdzie. Pogoda w sobotę rano była wymagająca i mogła zniechęcić Was do udziału, czego bardzo się obawialiśmy... Cieszymy się, że byliście z nami i dotarliście tłumnie!

 

Dzięki Waszej motywacji i hartowi ducha jesteśmy nie tylko podbudowani ale też zainspirowani, by przygotowywać kolejne imprezy w przyszłości!

 

Mieliśmy płonne nadzieje, że wraz z mijającymi godzinami niebo się wypogodzi. Natura miała jednak inny plan i postanowiła ekstremalnie utrudnić uczestnikom zmagania na naszym Torze oraz wypatrywanie fotopunktów na turystycznej trasie.

Nieustający deszcz, który przybierał sukcesywnie na sile uczynił zmagania na przygotowanych dla Was OES-ach wyjątkowo trudnymi. Wiele pieczątek okazało się nie do zdobycia, nawet dla załóg posiadających samochody wyposażone w agresywne opony MT i blokady. Poruszanie się po Tor Szkoleniowy Off-Road - Farma Adrenaliny na oponach AT, było samo w sobie wyzwaniem! Wraz z mijającymi godzinami było widać jak kolejne załogi opuszczają powietrze w oponach niżej i niżej - byle tylko zyskać minimum trakcji. Dość dodać, że jedna z pieczątek byłaby nieosiągalna gdyby nie przemyślane użycie wyciągarki i dokładne planowanie całej operacji przez jedną z załóg. Jak później się okazało załogę zwycięzców!

 

Dziękujemy też w imieniu załogi Nr.20, która doznała awarii w trasie. Wszelka okazana pomoc od innych załóg była przejawem prawdziwego braterstwa.

 

W trakcie pokonywania prób terenowych pomagaliście sobie wzajemnie, często poświęcając własny czas i ryzykując spóźnienie z oddaniem kart. To był przejaw legendarnego "Team Spirit" i zasługuje na największą pochwałę. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że rajd, który planowaliśmy jako turystyczno-przygodowy o średnim/lekkim poziomie trudności momentami przypominał ekstremalne zmagania w malezyjskim lesie deszczowym. I dał ostro w kość wszystkim uczestnikom. Ciepły posiłek, który dla Was przygotowaliśmy okazał się zbawienny! Dziękujemy - Zajazd Dziupla

 

Do wpisu dołączamy na przystawkę wybrane zdjęcia od Jakub Olaf Strumiłło - Fotograf Headshot, który dzielnie spędził cały dzień w deszczu, byle tylko udokumentować Wasze zmagania. Będziemy sukcesywnie udostępniać kompletne galerie zdjęciowe zarówno z sobotnich zmagań na torze off-road, jak i z parku linowego - Park Linowy Adrenalina Oborniki, będącego jedną z atrakcji naszego rajdu turystycznego.

 

I zachęcamy wszystkich uczestników do dzielenia się Waszymi zdjęciami i relacjami z wyjazdu, na tablicy wydarzenia! Słuchamy też waszych opinii i sugestii, nieustannie się rozwijamy i chcemy by nasze eventy były skrojone pod Wasze potrzeby!

Z wyrazami szacunku i serdecznymi podziękowaniami - Farma Adrenaliny Widzimy się w terenie!

 

 

#FarmaAdrenaliny #OffroadNaPrezent #FarmaAdrenalinyAdventure #Integracja #Przygoda #Poznań #Wielkopolska #4x4 #Offroad